Pod pseudonimem WET-MAN kryje się Tomasz Preficz lub Tom Precz. Postać miłująca się w obrazie i literaturze fantastyki naukowej, absurdzie oraz iluzji. Jego aktualne tworzywo muzyczne skoncentrowane jest na nurcie synth-pop oraz industrialnej elektroniki. Jego muzyka cieszy się wielką popularnością w środowisku replikantów, androidów, cyborgów, botów, wampirów, duchów i telepatów.
Początki jego muzycznej przygody sięgają przełomu lat 1998-2004, gdy stawiał pierwsze kroki jako Dj, pod pseudonimami Grepa, Bellow oraz MokraSukaSikaNaBlachę w przemyskiej formacji Decoction Sound System na Podkarpaciu. W latach „prawdopodobnie” 2008-2010 jego droga przeszła metamorfozę na korzyść muzyki granej na żywo, a owocem tego był przemiły epizod i przygoda z Andrzejem Juszczykiem (gitara) i Pawłem Wittnerem (bas) w formacji Hauva.
Na przełomie lat 2013-2015 i w poszukiwaniu swojego brzmienia, wypluł pierwsze autorskie twory na eksperymentalnych albumach, Disabled i Salvation. Soniczne pocztówki napchane terrorystyczną elektroniką, wyplutą przez elektronowy mózg urządzenia obliczeniowego. Mroczne i melancholijne. Najlepiej odsłuchiwane sprawdzają się z odkręconym na maxa potencjometrem odbiornika sonicznego. Pożądane doznania odbioru fal dźwiękowych winny objawiać się wyciekającym uszami mózgiem, a niskie tony dobrze sprawdzają się, gdy wgniatają klatkę piersiową, z ogłuszającym uczuciem chrupotania łamiących się w niej żeber. Na przełomie tych lat ukazały się też twory, Box i Bandursky.
Kolejnym w pozycji był twór, z miłości do pogaństwa i symbiozy z naturą, pod nazwą, Kalendarz Piosenek Nietypowych. Jest to prawie-album, poświęcony absurdalnym świętom zaczerpniętym z polskiego Kalendarza Świąt Nietypowych. Odziany w parodię, dla niektórych może kontrowersyjną. W przeszłości plan miał taki, aby skomponować 30 utworów. Taka landryna na każdy dzień miesiąca. Ale jak to w życiu bywa, wypocił siedem. Jest szansa, że będzie do tego powrót.
Po długiej, niemalże siedmioletniej przerwie na emigracji, ukazały się jego nowe tworzywa. Pierwszy album wydany w 2023 roku to Groceries; surowy i obdarty z makijażu efektów specjalnych, manifest inspirowany post-brexitową i post-covidową rzeczywistością egzystencji w Londynie.
Niedługo po nim, bo końcem 2023 roku, ukazał się album Homo, który również ma swoją kontynuację w drugiej części albumu Flesh, którego zawartość ujrzała światło dzienne w maju 2024 roku.
Na co dzień pracuje w tematyce audiowizualnej, a od stosunkowo niedawna stawia pierwsze kroki w protetyce efektów specjalnych do filmów. Jako pasjonat, zajmuje się pisaniem tekstów i opowiadań, inspirowanych subiektywnymi doświadczeniami otoczenia.